wtorek, 27 maja 2014

Europa narzeka

Stawianie Faraga, Mikkego w jednym rzędzie z populistami neofaszystowskimi to ogromne przegięcie. Stokrotka i Kraśko (nepota TVP) cynicznie udają, że nie widzą między nimi różnicy... uwierzcie. Mikke też nie będzie widział różnicy jak zlikwiduje za 5-7lat TVP i familia  Kraśki będzie szukała roboty. w sumie to bdb rozwiązania oni proponują.. niech sobie sami kładą kafelki za bajońskie pien, niech ich leczą hindusi ci wykształceni, bo ci mniej mają po 10 dzieci i biorą zasiłki, nie to co Polacy, harują za jałmużnę...niech wszyscy nasi wykształceni rodacy wrócą do kraju, a ciekawe kto będzie pracował na rozwój ich gospodarki? Stanie na tym, że i Polska oderwie się od UE, a zniesienie podatków, fiskalizmu i władzy urzędowej doprowadzi do rozwinięcia produkcji, handlu i ogólnie gospodarki w Polsce - wtedy wszyscy wrócą do kraju i sytuacja ulegnie stabilizacji ! akie państwa jak Francja czy Wielka Brytania na wpuszczała, ciapatych,czarnych i innych do siebie a teraz narzekają, nie wiedzą co z tym zrobić. Dają im prawa dają zasiłki a jak się zaczyna dym to winny Polak choć biały. Traktowani jesteśmy jak parobki. Arabusy żyją z zasiłku i mają większe prawa. Upominają się o wszystko, chcą mieć swoje szkoły, maczety. Głoszą wszędzie że są źle traktowani.Jeżeli im tak źle to nich wracają do siebie,prosta sprawa, ale u siebie nie dostanie nic za darmo. Musiałby żebrać a do roboty nie chce się iść.

eksport

Polska eksportuje rocznie 400 tys. ton wieprzowiny do różnych krajów w tym lwią część do Rosji, tyle tylko, że w to miejsce importujemy 800 tys. ton rocznie w większości z Niemiec. Napiszę jeszcze, że to mięso jest mniej wartościowe od naszego. Czyli suma sumarum i tak produkujemy za mało na własne potrzeby i to aż o 400 tys. ton rocznie. Zwiększenie produkcji na rynek krajowy, to nowe stanowiska pracy w Polsce, a nie w Niemczech czy Holandii. zachowa się za chwilę jak zacznie się ,, prawdziwa " dyskryminacja ekonomiczna Polski przez Rosję jako wynik dyskredytowania polityki rosyjskie wobec Ukrainy.To będzie rzetelny test możliwości politycznych  do obrony swoich członków , a tym samym zdolności do podejmowania solidarnych decyzji. Obserwując obecną obstrukcję polityczną w sprawie sankcji gospodarczych wydaje się dwa dni po wyborach i już pierwsze dokręcanie śruby, a to były tylko wybory do PE, co będzie po parlamentarnych w kraju, ale cóż czasem życzenia się spełniają więc drodzy wyborcy obecnych polityków oby podniesiono podatki jeszcze wyżej i dokręcono wam tak śrubę jak sobie tego życzyliście. powodzenia w biedzie tumany. est taka stara Rzymska zasada: "Dziel i rządź". Rosja robi to z nami i EU, bo może to robić. Nasi pożal się boże politycy nie mają dostatecznej wyobraźni, żeby nie dopuszczać do takich kuriozalnych sytuacji. Jest to dla nich niestety zbyt trudne. O wiele łatwiej jest szczekać wyświechtane populistyczne slogany i w taki sposób zaskarbiać sobie przychylność nie umiejącego już myśleć samodzielnie (niestety!) elektoratu. A czemu się tu dziwić, jeśli nasz unowocześniony system edukacji zupełnie nie uczy ludzi myśleć.. Może w końcu zrozumie słowa De Gola " w polityce nie ma przyjaciół są tylko interesy ". A ja osobiście jestem zadowolony, że Rosjanie wyśmiali naszych przyjaciół z EU, chociaż wiem, że po nich to i tak spłynie.Powiedzą, że to prowokacja dobrych relacjach z Polską jak było w przypadku gazociągu bałtyckiego. Osobiście uważam że samokrytyka i honor jest bardzo potrzebna ludziom pełniącym pełniącym wysokie funkcje w naszym zaścianku.